Menu witryny

Zaloguj si?



Designed by:

Email
Wpisany przez Borys   
Zdecydowanie najpi?kniejsza trasa do je?d?enia rowerem w Polsce. Niesamowite widoki Jury Krakowsko-Czestochowskiej z górkami, lasami, ska?ami, jaskiniami, uwie?czone ruinami zamków i stra?nic. Droga w wi?kszo?ci poza asfaltem po szutrze, lesie i piasku, w lesie i po bezdro?ach. Ci?g?e wzniesienia i góry, które dostarczaj? super wra?e? z jazdy i pozwalaj? si? sprawdzi? w ekstremalnych warunkach.
 

 Trasa Kraków - Czestochowa, "Czerwony Szlak Orlich Gniazd"
 D?ugo?? 186 km
 Czas 4 dni
 Data 26-29 Maj 2005
 Trudno?? 4/5

Na pocz?tek trzeba si? zaopatrzy? w mapk?. Polecamy Jura Krakowsko-Cz?stochowska - 1:50 000 wydawnictwa ExpressMap Polska.  http://www.e-map.pl/index.php?page=mapa&id=30&typ=&rodzaj=&seria=&szukaj= Mapa jest bardzo dok?adna i pokazuje ca?y szlak. Przydaje sie , pomimo tego, ze szlak jest oznaczony dosy? dobrze, czasami mo?na si? zakr?ci? i zagubi?.  Bez mapy nie jedziemy, a ta jest chyba najlepsza.

Dzie? 1
Etap 1) Kraków – Cz?stochowa (PKP)

Nasze za?o?enie jest zawsze jedno – jecha? tylko w jedna stron? i nie wraca? ta sama tras?. Tak?e tym razem sprawa by? u?atwiona, bo poci?gi pomi?dzy Cz?stochow? a Krakowem je?d?? bardzo cz?sto i SA to zazwyczaj „?ó?te” wagony, wiec ?atwo jest wpakowa? nawet kilka rowerów i nikomu nic nie przeszkadza. 2 Godziny spokojnej jazdy z PKP i otwartych oczu podró?nych, gdzie ci go?cie jad? z tyloma ob?adowanymi rowerami (Do dopisania przez M?odego, ja tedy nie jecha?em)
 










Etap 2) Cz?stochowa Jasna Góra – Zamek Olsztyn
(Do dopisania przez M?odego, ja tedy nie jecha?em)
 

















Etap 3) Zamek Olsztyn – Zamek Ostr??nik
(przez Sokole Góry, Gór? Pustelnice, Stra?nice Suliszowick?)
(Do dopisania przez M?odego, ja tedy nie jecha?em)






















Dzie? 2
Etap 4) Zamek Ostr??nik – Zamek Mirów
(przez Stra?nice Przewodziszowick?)
(Do dopisania przez M?odego, ja tedy nie jecha?em)
















 
Etap 5) Zamek Mirów – Zamek Morsko (przez Zamek Bobolice, Ska?y Kroczyckie)
Zaraz za Zamkiem Mirów zaczyna si? mi?y fragment szutrowy drogi i dos?ownie po 2-3 kilometrach mam zamek w Bobolicach. Jak zwykle przygody, znowu guma i klejenie na miejscu w pe?nym s?o?cu przy drodze. Zamek warto ogl?dn??, bo jest w trakcie odbudowy i renowacji. Pewnie za jaki? czas przerobi? go na ekskluzywny hotel albo centrum konferencyjne. Chyba ze kto? tam zamieszka. Na miejscu plac budowy i du?o nie da si? zobaczy?, wszystko pozastawiane w trakcie powa?nego remontu. Dalej trasa idzie cz??ciowo przez las po piachu i potem wyje?d?a w Zdowie, sk?d jedzie si? asfaltem przez 5 kilometrów, przecinaj?c pod Mostem Centralna Magistrale Kolejowa. Jad?c wzd?u? torów, trzeba si? dobrze pilnowa?, bo oznaczenie zjechania szlaku w las jest kiepskie. Wje?d?amy w lewo Ska?y Korczyckie i mamy kilku kilometrowa powolna jazd? pod gór? po piachu. Troszk? mecz?ca sprawa, jak si? ma sakwy, ?atwo si? zakopa?. Las jest super, droga piaszczysta, z korzeniami. Ja ju? rower stanie na piasku to z obci??eniem namiotu ci??ko ruszy? rowerem. Jak si? jedzie, to jest ok., ale jak si? stanie to ju? koniec zabawy. Trudny fragment, wymagaj?cy sporo uporu i si?y do powolnego przesuwania si? po piasku pod góre. Zjazd do Kajetanówki po podobnej drodze jest rewelacj? i nagroda za trudy. W Kajetanowce/Podlesicach jest kamping, gdzie mo?na cos wypi? i nawet pokusi? si? o prysznic. My jak jechali?my by?o bardzo gor?co, wiec wsadzenie g?owy pod umywalk? by?o bardzo wskazane. Jedyny profesjonalny kamping na trasie, warto to wykorzysta?. Jest tez bar i restauracja, mo?na wypi? zimne piwo z kufla. Jedzenie takie sobie – drogie jak na ilo?? i jako??. Pó?niej pozostaje prosta droga troszk? po asfalcie, który zmienia si? z ubita drog? a? do pojazdu na Zamek Morsko. Podjazd jest piaszczysty i stromy, wi?kszo?? trzeba prowadzi? rower, sakwy nie pozwalaj? si? wspi?? na peda?y. Gesty las, bez widoków, bez specjalnych atrakcji.
 
Etap 6) Zamek Morsko – Zamek Ogrodzieniec
Na szczycie zamek i O?rodek Rekreacyjny Morsko. Nie zwiedzali?my specjalnie, ale jest restauracja, kort tenisowy itp. W zimie nawet stok narciarski. Zamek zamkni?ty, brak mo?liwo?ci zwiedzenia, mo?na zrobi? kilka fajnych zdj?? z zewn?trz. Wyje?d?amy z OR i pod gór?. Pó?niej mamy d?uga prosta drog? szutrow? ze ?licznymi widoczkami lasów i pól. Gdzie niegdzie wystaj? osta?ce mo?na ogl?dn?? ska?y wystaj?ce na horyzoncie - sielanka i rozgl?danie si? w oko?o. Doga szutrowa, bez samochodów dosy? plaska. Tak doje?d?amy do drogi na Skar?yce i mamy kawa?ek asfaltu. W Skar?ycach trzeba si? pilnowa? i skr?ci? przy ko?ciele i szuka? szlaku. Pó?niej kawa?ek asfaltu w?ród nielicznych domków i pól. Doje?d?amy do Zerkowic i przecinamy tras? 78. Troch? asfaltu i dosy? dobrze oznaczony skr?t na prawo w lasek. Mi?y kawa?ek trasy po ubitej drodze do Karlina przez las, po bokach olbrzymie ska?y dolinki. Widok zapieraj?cy dech w piersiach, wiadomo, ?e jeste?my na Jurze Krakowsko – Cz?stochowskiej. Z Karlina wspinamy si? na górk? i pó?niej super jazda szutrem do Bzówa, z wy?aniaj?cy m si? w oddali widokiem na Zamek Ogrodzieniec. Po drodze otoczenie dosy? p?askie i k?py lasów i wystaj?ce ska?y. Droga z bia?ych kamieni pokruszonego wapienia. Wra?enie super, a opony po chwili robi? si? kompletnie bia?e. Doje?d?amy do miejscowo?ci Podzamcze. Pod zamkiem jest kilka sklepów, wy?ej jest bar mo?na zje?? cos z grila. Zamek warto zwiedzi?, chocia? za wej?cie trzeba zap?aci?. Spanie na dziko przy zamku. Pojechali?my dalej szlakiem, który obje?d?a zamek i od ty?u jest olbrzymie pole z przylaskiem. W tym przylasku mo?na postawi? na dziko namiot. Bardzo spokojnie, obok by? jeszcze jedne namiot. S? miejsca na ognisko. ?atwo si? tez zebra? na drugi dzie? i jeste?my na szlaku.

Dzie? 3

Etap 7) Zamek Ogrodzieniec – Pustynia B??dowska (przez Zamek Smole?, Zamek ?wi?ty Krzy?)
Z Zamku przez Las Kopaniny do Ryczowa. Rewelacyjna jazda, droga wyje?d?ona przez le?ników, piasek i szutr. W oko?o las i jedziemy w sumie w dó? bez przerwy. Dobry pocz?tek dnia. W Ryczowie jest ma?e zamieszanie, szlak jest oznaczony na p?otach, cz??ciowo nie wida?, czy si? jedzie dobrze czy nie. Ale po trasie w lesie, dobrze jest zobaczy? jak?? cywilizacj?. Z Ryczowa trzeba jecha? na Z?o?eniec – mi?y asfalt, troszk? podjazdów, ale sympatyczne widoczki, ma?o zabudowa?. Droga nie jest ucz?szczana. Z tej drogi zje?d?amy na Zamek Smole?, jest dobre oznaczenie. Jedziemy dziwna drog?, bo asfalt przez gesty las, bardzo w?sko. Rowery trzeba zostawi? i trzeba si? wspi?? na gór?, ?eby poogl?da? okolice. Zamek stoi w g?stym lesie. Pó?niej zaczyna si? chyba najfajniejszy fragment. Wracamy do drogi, 50 metrów skr?camy w prawo i jedziemy ubita droga i wje?d?amy w las. Kilkana?cie kilometrów bez cywilizacji. Par? podjazdów i ostrzejszych zjazdów w dó?. Po drodze jest pó?dzikie pole biwakowe, bez wygód. Las jest stary i g?sty. Droga ubita, miejscami b?oto. Kompletna g?usza, powalone pnie po bokach. Czasami wida?, ze pracuj? le?nicy i zbieraj? wycink?. Wyje?d?amy pó?niej na fragment drogi. Stary asfalt w op?akanym stanie - czyli asfaltowy szuter. Po odbiciu w lewo, troszk? pod gór? i doje?d?amy do Krzywop?otów i za szlakiem do Mogi?y Legionistów i Zamku ?wi?ty Krzy? na górce. Warto si? wspi?? i usi??? odpocz?? na dziedzi?cu. Jest milutka i zielona trawka. Wracamy do drogi i pó?niej przez boisko szkolne czy czym? takim mamy fragment przez lasek i wyje?d?amy na asfalt. Tym asfaltem do Jaroszowca. 
 
Etap 8) Pustynia B??dowska - Bogucin Du?y
W Jaroszowcu zjechali?my ze szlaku i pojechali?my do Chech?a asfaltem, aby z punktu widokowego w Chechle ogl?da? Pustynie B??dowsk?. Ma?y odpoczynek i podziwianie widoku zrastaj?cej Pustyni. Mo?na sprowadzi? rowery i wjecha? na Pustynie B??dowsk?, ale po naszych przygodach i do?wiadczeniach jazdy po piasku mieli?my dosy?. Z Punktu widokowego mo?na wróci? niebieskim szlakiem przy Buczanej Górze do miejscowo?ci Osiedle. Trasa jest ci??ka, bo bardzo piaszczysta. Piasek jest sypki i ko?a ?atwo si? zapadaj?. Da si? jecha?, ale co chwila wpada si? w piach trzeba ?ci?gn?? rower na jakie? twardsze pod?o?e, ?eby pojecha? dalej. W oko?o ?adne widoczki lasu i jak dla nas zbawienny cie?. Stamt?d w dó? prosta droga do Kluczy. Przerwa na jedzenie w lokalnej pizzeri i do Boucina Du?ego. W Bogucinie Du?ym mieli?my znajomego i nocleg przy domu. Odrobina cywilizacji. Okaza?o si?, ze woda i prysznic jest najpi?kniejsz? i najbardziej przydatna rzecz? tego dnia. Zmyli?my z siebie 3 dniowy kurz i pot od upa?u. Wra?enie by?o niezapomniane, nic si? nie klei do cia?a, nic nie przeszkadza w ruszaniu si?. Spanie czystym ?piworze by?o wielk? nagrod?

Dzie? 4
Etap 9) Bogucin Du?y – Kraków (przez Zamek Rabsztyn, Zamek Pieskowa Ska?a, Park Narodowy Ojców)
Z Bogucina Du?ego szlakiem wzd?u? linii Czarnego Lasu doje?d?amy do Zamku w Rabsztynie. Trasa biegnie cz??ciowo przez las. Zamek jest ?adnie po?o?ony, mo?na pozwiedza? ruiny. Przez drewniany mostek mo?na praktycznie wjecha? rowerem na ni?szy dziedziniec. Mo?na si? powspina? na baszt? i poogl?da? okolice. Z Zamku Rabsztyn znowu zjechali?my ze szlaku i zmienili kierunek. Czerwony Szlak Orlich Gniazd jedzie dalej w stron? Krzeszowic przez Dolink? Eliaszówki na Tenczynek. Tam, kieruj?c si? na Zabierzów mo?na dojecha? do Krakowa, wje?d?aj?c przez Bronowice lub Balice. My skr?cili?my pod zamkiem w lewo na Barciejówke i asfaltem pojechali do Jangrotu i dalej na Wielmo??. Pomimo, ze jest to droga asfaltowa, to jest bardzo ciekawa jazda. Ma?o samochodów i ?liczne widoczki na ??ki i pola. Du?o mozolnych podjazdów i zjazdów. Ci??ar sakw daj si? we znaki. Za Wielmo?a zjechali?my przez Podzamcze i park do Pieskowej Ska?y. Tam ma?y odpoczynek i prosta droga dolina Ojcowsk? i dalej w dó? przez Korzkiew i Trojanowice wyjechali w Krakowie na Pr?dniku.
  
Koniec Kraków Rynek G?ówny
Ostatni etap to ju? jazda po opustosza?ych w niedziele wczesne popo?udnie ulicach zwi?czone rundk? honorowa na Rynku w Krakowie i wspólnym wspominaniem przy piwie na ogródku.
 













Wszelkie prawa zastrze?one. Teksty i zdj?cia s? w?asno?ci? ich autorów. Kopiowanie tekstu, cz??ci tekstu lub zdj?? bez zgody autora zabronione.

 
Joomla SEO powered by JoomSEF